Muzyka, która tak obficie dziś rozbrzmiewa w Bydgoszczy ma swoje źródła.W tej rymowance usiłuję je pokrótce przedstawić i zwrócić uwagę, że bez odpowiedniego muzycznego kształcenia młodzieży nie tylko w szkole muzycznej, ale przede wszystkim w szkolnictwie podstawowym i średnim można ten dorobek zaprzepaścić.
U źródeł muzycznej Bydgoszczy
Bydgoszcz – miasto na
Kujawach, gdzie przepływa Brda i Wisła;
Tu od wieków piękne dźwięki wciąż znajdują swoją przystań.
![]() |
Filharmonia Pomorska w Bydgoszczy |
Król Kazimierz na pomniku stoi
w swej królewskiej glorii,
a w sąsiedztwie stare mury cicho
szepcą o historii.
Tu wiekowe dzwony Fary co
dzień czas nam odmierzają,
Niedaleko jest Opera. Dumnie
swe roztacza kręgi.
kiedy barki, albo tratwy przepływały
tutaj często,
Na podwórkach i w gospodach często
grano i śpiewano
robić później niż
dziewiąta, lecz tego nie przestrzegano
i w uchwałach Rady Miejskiej zakaz
nieraz powtarzano.
Karmelici jako pierwsi bursę swą muzyczną mieli.
Dobrze kształcili muzyków. Ci,
którzy u nich zaczęli,
![]() |
Po lewej zabudowania klasztoru i kościoła karmelitów w Bydgoszczy |
aby zgłębiać swoją wiedzę mogli jechać do Poznania.
Niektórzy z nich zasłynęli z
muzyki rozpowszechniania.
W siedemnastym wieku – barok
- Jezuici zbudowali
swe Collegium tuż przy Rynku gdzie młodzież
edukowali.
![]() |
Bydgoszcz - St. Rynek 1868 r., Wojciech Gerson, kościół kolegium OO. Jezuitów |
Działał u nich także teatr. Uczniowie
występowali
w oratoriach i dramatach. Trzysta
miejsc było na sali.
Scenę mieli nowoczesną – sukcesywną
była zwana.
Grała tu często kapela dobrze zorganizowana.
![]() |
Teatr w Bydgoszczy zbudowany w 1896 r., zburzony w czasie II wojny świat. |
Teatr Miejski potem powstał gdzie
muzykę także grano
i opery, operetki, wodewile
wystawiano.
Bądźmy godni zacnych przodków i
nie szczędźmy swego trudu
dla muzyki tego miasta, z
tego sława jego wzrasta.
Niechaj każdy z nas spróbuje o
muzykę się zatroszczyć
jak to było w dawnych wiekach
w muzycznej Bydgoszczy.
Autorka:
Eulalia Ryszkowska