Dziecięcy świat wiedzy/ takiesobieblogowanie.blogspot.com

niedziela, 13 października 2019

Bydgoszcz niepodległa w życiu moich przodków. Powrót


   Książki poświęcone historii Polski w swoich tekstach zawierają wiele nazwisk osób, które zapisały się chlubnie w procesie odzyskiwania przez Polskę niepodległości lub potem wzięły udział w zarządzaniu już wolną ojczyzną. Byli to bohaterowie z pól bitewnych, uczestnicy debat na salonach dyplomatycznych  czy premierzy i ministrowie polskich rządów. Mniej natomiast mówi się o ludziach, którzy powróciwszy z obczyzny do wolnej Polski, brali udział w tych doniosłych procesach historycznych jako zwykli obywatele; jako cisi uczestnicy wszystkich tych dziejowych faktów, doświadczając pozytywnych jak i negatywnych ich skutków. Takimi obywatelami byli moi dziadkowie, a potem ich dzieci. O nich jest moja opowieść. Oparłam ją głównie na wspomnieniach, które przekazała mi moja mama. Wnętrze domu moich dziadków opisałam na podstawie swojego własnego doświadczenia [tekst o nim będzie w następnym poście],bowiem w większości nie zmienili oni elementów wyposażenia  swojego mieszkania od początku ich małżeństwa tj. od początków XX wieku i przetrwały ono do ich śmierci tj. do lat siedemdziesiątych tego wieku. Niektóre fakty z historii Bydgoszczy ustaliłam na podstawie Wikipedii, Ksiąg  Adresowych Miasta Bydgoszczy oraz stron internetowych, które podałam w tekście.

Powrót
   Rodzice mojej mamy - Stanisław Szuda i jego żona Stanisława (z domu Wolanowska) pochodzili z pod bydgoskich wsi.  Na początku XX w., jako młodzi ludzie, wyjechali „za chlebem” do Niemiec.  Osiedlili się w Hamburgu. Mieszkali tu  około piętnaście lat. Dorobili się pewnego majątku w postaci m. in. dobrze prosperującego sklepu.

 
Moja babcia Stanisława e swoimi synami przed swoim sklepem w Hamburgu po 1910 r.

  Kiedy zabłysła nadzieja, że Polska odzyska niepodległość, zdecydowali się wrócić do kraju. Zaczęło się od wizyty mojego dziadka u rodziny w Polsce.  Babcia wspominała, że  po powrocie z nowo rodzącej się ojczyzny, siła przewodnią jego działania było załatwianie formalności związanych z powrotem do kraju.

Bydgoszcz-  obchody odzyskania niepodległości w Bydgoszczy 20 stycznia 1920 r.

    Nie istniał argument, który odwiódłby go od tego zamiaru. W Bydgoszczy na Szwederowie mieszkał brat mojej babci, a  w śródmieściu siostra i to prawdopodobnie zadecydowało o tym, że rodzice mojej mamy osiedlili w naszym mieście. Rodzina służyła  im pomocą w czasowym udostępnieniu swojego mieszkania, póki nie poszukali i zakupili własnego lokum.
   Jesienią 1920 r. dziadkowie  zamieszkali w parterowym domku przy ul. Bielickiej na bydgoskim  Szwederowie.

Dom na ul. Bielickiej - stan obecny

  Szybko okazało się, że zapewnienie bytu na dobrym poziomie rodzinie z siedmiorgiem dzieci z dochodów uzyskiwanych z handlu obwoźnego, którym zajmował się dziadek na początku bytności w Bydgoszczy, jest niemożliwe.  Po roku więc podjął on decyzję o kupnie domu z polem  uprawnym na przedmieściu. Miał nadzieję, że ta inwestycja  pozwoli mu  w dużej części zaspokoić wymagania żywieniowe rodziny, a przy dobrych zbiorach nawet trochę zarobić na inne wydatki. Ten zamiar udało mu się zrealizować w 1923 roku, kiedy  nabył od Michaela Steinerta w dzielnicy Miedzyń  przy ul. Pagórek (początkowo adresem tej posesji  była ulica Inflantska 66) dom kryty strzechą z ogrodem i małym sadem. W skład tego nabytku należało też pole pod lasem miedzyńskim przy ul. Szczytowej.

Budowa domu
   Domy kryte strzechą na Miedzyniu w latach dwudziestych nie były tu rzadkością, a można je było  spotkać jeszcze na w latach osiemdziesiątych XX w. Pod koniec drugiej dekady tegoż wieku niektórzy moi wujkowie  ukończyli naukę zawodu i zaczęli zarabiać pieniądze.  Dochody rodziców mojej mamy musiały być na tyle dobre, że dziadek w tym czasie podjął decyzję o budowie nowego domu. Praktycznie główne wykonawcze prace budowlane wykonał dziadek sam z synami, co obniżyło koszty przedsięwzięcia. 


Na szczycie wzgórza stoi dom wybudowany przez  mojego dziadka. Zdjęcie zrobiono w 1935 r. - dwa lata po ukończeniu budowy. Na dole zdjęcia widoczne są domy przy ulicy Pijarów.



Dom moich dziadków przy ul. Pagórek  - stan w 1993 r. Obecnie nieistniejący. Podczas gruntowego remontu ściany zaczęły się rysować i budynek rozebrano. Pobudowano tu na początku XXI w. budynek jednorodzinny.

  W 1931 r. obok strzechy stanął nowy, murowany jednopiętrowy budynek z czterema mieszkaniami i wysokim strychem. Poprawiły się warunki mieszkaniowe rodziny, a pieniądze uzyskiwane z wynajmu mieszkań wzbogacały budżet domowy. Strzechę po pewnym czasie rozebrano.
   Na podwórzu dziadek zbudował też parterowy, murowany budynek gospodarczy. W nim mieściła się zagroda dla kóz.  Znajdowały się też tu, pod wspólnym zadaszeniem,   pomieszczenia służące do przechowywania opału, narzędzi, rowerów  czy zapasów sezonowych produktów spożywczych. Każde z mieszkań miało taką jedną komórkę z osobnym wejściem od strony podwórza.

czwartek, 2 maja 2019

Bydgoszcz i Bydgoska książnica w moich artykułach

W notce "O mnie" piszę, że opublikowałam kilka artykułów w Zeszytach Naukowych Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, a na tematy zawodowe bibliotekarzy wypowiadałam się w czasopismach "Bibliotekarz"oraz "Biblioteka Muzyczna". Poniżej podaję spis tych artykułów:


Druki muzyczne wydane do 1945 r. w zbiorach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy referat  wygłoszony na sesji naukowej zorganizowanej przez Akademię Muzyczną w Bydgoszczy w 1998 r. i opublikowany w Zeszytach  Naukowych Akademii Muzycznej w Bydgoszczy / nr 11, Bydgoszcz 1998, s. 173-178.

Zbiory Specjalne w bibliotekach publicznych (Wybrane problemy) – artykuł zamieszczony w czasopiśmie “Bibliotekarz” 4/1999, s. 20. [Artykuł podany w spisie lektur  w “Katalogu kursów w roku akademickim 2006/2007 bibliotekoznawczych studiów podyplomowych Uniwersytetu Jagiellońskiego”; wydanie z 2007 r. s. 37]

Muzyka chóralna w zbiorach muzycznych Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy – referat wygłoszony na sesji naukowej zorganizowanej przez Akademię Muzyczną w Bydgoszczy w 1999 r. i opublikowany w Zeszytach Naukowych Akademii Muzycznej w Bydgoszczy / nr 14, Bydgoszcz 2000, s. 278-285.

Geneza i organizacja Capelli Bydgostiensis pro Musica Antiqua w latach 1960-1965 – referat wygłoszony na sesji naukowej zorganizowanej przez Akademię Muzyczną w Bydgoszczy w 2001 r. i opublikowany w Zeszytach Naukowych Akademii Muzycznej w Bydgoszczy / nr 15, Bydgoszcz
2002, s. 199-214.

Cimelia nutowe w zbiorach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy  - artykuł zamieszczony w czasopiśmie  “Bibliotekarz” 7-8/2002, s. 19-22

Początki działalności Capelli Bydgostiensis w mediach polskich – referat wygłoszony na sesji naukowej organizowanej przez Akademię Muzyczną w Bydgoszczy w 2003 r., i opublikowany w : “Muzyka i media” z serii “Z badań nad muzyką i życiem muzycznym Pomorza i Kujaw “ nr 7 // Wydaw. Uczelniane Akademii Muzycznej w Bydgoszczy / Bydgoszcz 2003 s. 95-107. [Artykuł został zamieszczony na witrynie Instytutu im. Herdera na stronie zatyt. “Literaturdokumentation zur Geschichte Ostmitteleuropas (Monographien, Aufsätze aus Sammelbänden und Zeitschriften)”.

Zbiór nut Henrietty Bąkowskiej wWojewódzkiej i Miejskiej Bilbiotece im. Dr W. Bełzy w Bydgoszczy - referat wygłoszony na Ogólnopolskiej Konferencji Bibliotekarzy Muzycznych k/Poznania (10-12 października 2006 r.).  Opublikowany  w piątym tomie cyklicznego wydawnictwa Sekcji Bibliotek Muzycznych SBP – Polskiej Grupy Narodowej IAML
“Biblioteka Muzyczna. Music Library 2000-2006” / Warszawa 2008. 

Pomoce do nauczania muzyki wydane przed 1945 rokiem w zbiorach Wypożyczalni Zbiorów Dźwiękowych WiMBP w Bydgoszczy – referat wygłoszony na sesji naukowej organizowanej przez Akademię Muzyczną w Bydgoszczy w 2007 r. opublikowany w serii “Prace zbiorowe” nr 25 // Wydaw. Uczelniane Akademii Muzycznej w Bydgoszczy / Bydgoszcz 2007.


A poniżej spis moich artykułów, które ukazały się  w Kalendarzach Bydgoskich:


Dźwiękowe symbole Bydgoszczy - Kalendarz Bydgoski 2012 r. [rocznik 45] s. 122-127.

Złoty Wawrzyn Grzymały -  Kalendarz Bydgoski 2014 r. [rocznik 47] s. 70-73.

Skarby starych druków - Kalendarz Bydgoski 2015 r. [rocznik 48] s. 53-56.

Laur Grzymały -  Kalendarz Bydgoski 2015 r. [rocznik 48] s.86-88.

Dźwięki na wyciągnięcie ręki -  Kalendarz Bydgoski 2017 r. [rocznik 50] s. 56-59.

Chopin i Kujawy - Kalendarz Bydgoski 2018 r. [rocznik 51] s. 163-166.

Miedzyń jaki pamiętam - Kalendarz Bydgoski 2019 r. [rocznik 52] s. 120-124.

Wrócili, aby żyć w Niepodległej - Kalendarz Bydgoski 2020 r. [rocznik 53] s. 95-103. 

Kąpielisko pod sosnami - Kalendarz Bydgoski 2023 r. [rocznik 56] s. 75-78. [okorojona wersja o nieistniejącym kąpielisku przy ul. Nakielskiej na bydgoskim Miedzyniu, dziś na tym miejscu działa Galeria Miedzyń].

Kąpielisko pod sosnami - Kronika Bydgoska  2022 r. [ rocznik 43] s. 357-366 [pełna wersja artykułu].

 

 
Życzę miłej lektury. 

środa, 11 maja 2016

Bydgoszcz i Piękna Epoka



   Piękna epoka ( z franc. La Belle Époque) to okres  w dziejach Europy trwający od zakończenia wojny francusko-pruskiej w 1871 r. do wybuchu I wojny światowej. Był uważany za czas postępu,  rozkwitu kulturalnego, gospodarczego i spokoju.     
    Bydgoszcz, mimo, że pod zaborami, także przeżywała wówczas czas prosperity pod wieloma względami. 
   Wiele o tym okresie można przeczytać w Wikipedii. 
   W mojej rymowance chciałabym zwrócić uwagę na architekturę Bydgoszczy z okresu secesji i impresjonizmu, która zachwyca nie tylko Bydgoszczan. To ważny i godny podkreślenia atut miasta. Znajduje się tu zachowana bez większych ubytków zabudowa z przełomu XIX i XX w. Spotkać można ulice, gdzie obok siebie stoją domy zbudowane we wszystkich możliwych stylach tego okresu: neogotyckim, neorenesansowym, neobarokowym, secesyjnym, modernistycznym czy historyzmie malowniczym czyli  żywa lekcja historii architektury, nie wspominając o doznaniach estetycznych, szczególnie przy oglądaniu odrestaurowanych kamienic. 
   Moim zamiarem jest ukazanie w tej rymowance choćby w jakimś stopniu piękna historycznego Bydgoszczy.

 PIĘKNA  BYDGOSZCZ  NAD  MODRĄ  BRDĄ


Od swych źródeł aż do Wisły Brda swe modre fale toczy.
U jej ujścia leży Bydgoszcz, zwana Wenecją Północy.

Bydgoszcz, lasek wzdłuż ul. Nakielskiej przy Kanale Bydgoskim


Są tu rzeczki i kanały,  leśne parki, w nich strumienie
co srebrzyście lśnią i szemrzą, wzdłuż ich brzegów bujna zieleń.

Kiedyśjak i teraz statki wożą na wycieczki ludzi.
Widok spichrzy, starej fary do dziś wszystkich zachwyt budzi.

Bydgoszcz. Brda przy Wyspie Młyńskiej

Brdy meandry i zakola piękne wyspy utworzyły.
Wśród ich krzewów, kwiatów, drzew ptaki się zadomowiły,

 
Bydgoszcz. Opera Nova, w głębi Wyspa Młyńska

a te drzewa tak szumiały, i te ptaki tak śpiewały,
że w pobliżu ludzkie ręce wnet operę zbudowały.

Niedaleko spichrzy starych, gdzie w Bydgoszczy był port sławny
jest dziś muzeum żeglugi. Poznaj tę część dziejów dawnych.

Przy spichrzach stacjonuje barka "Lemara". Tu mieści się muzeum żeglugi bydgoskiej.
W mieście tym pełnym zieleni, są zabytki godne Wiednia.
Wiele miejsc cię zauroczy, gdzie się styl ze stylem jedna.

Stary Rynek w Bydgoszczy - fragment strony południowej

Neogotyk, neobarok,  inne style  Belle Epoque
idąc Gdańską, Cieszkowskiego mijasz prawie tu co krok. 

Bydgoszcz. Fragment ul. Gdańskiej

Stare bramy, piękne kraty i podwórka ze studniami,

Bydgoszcz. Brama przy ul. Jagiellońskiej

też fasady eklektyczne ozdobione balkonami. 

Bydgoszcz. Budynki przy Placu Wolności

W sieniach stiuki, malowidła, drzwi i windy z witrażami,

Bydgoszcz. Zdjęcie u góry i na dole - fragment wnętrza klatki schodowej jednego z budynków przy ul Gdańskiej

maszkarony i meduzy nad oknami i wejściami.

Bydgoszcz. Fragment elewacji budynku przy ul. Gdańskiej

Stare schody, galeryjki i toczone pięknie drewno,

Bydgoszcz. Fragment elewacji budynku przy śluzie na Brdzie w Brdyujściu

płaskorzeźby  i reliefy w zachwyt wprawią cię na pewno.

Bydgoszcz. Fragment elewacji budynku przy ul. Focha

Ramy okien i portale oplecione roślinnością,
a to wszystko razem wzięte bije dziwną czarownością.

Bydgoszcz. Fragment elewacji budynku przy Placu Wolności

Są latarnie i fontanny, też ławeczki w parkach licznych.
Można usiąść i odpocząć w świecie niemal idyllicznym.

Fontanna Potop w parku Kazimierza Wielkiego

Tu zieleni moc odkryjesz; tu muzyka  rzeką płynie;
Tu secesji czar przeżyjesz - z tego Bydgoszcz i Brda słynie.

Bydgoszcz. Wyspa Młyńska o zmierzchu

Wieczorem na Wyspie Młyńskiej lśnią latarnie wraz z gwiazdami,
a księżyc im opowiada jak tu było przed wiekami.

autorka: Eulalia Ryszkowska